Poniższy artykuł to mój autorski tekst, nie jest to "zrzynka" z Wikipedii. Wykorzystując fragmenty z poniższych treści na innych stronach internetowych, profilach społecznościowych lub filmikach na YouTube proszę wspomnieć o oryginalnym źródle darewnoo.pl.
Artykuł zawiera około 60% mojej wiedzy na temat opisywanego modelu. Został napisany w 2011 roku, a w 2021 i 2024 miała miejsce jego poprawka (usunięcie zbędnej treści i dodanie nowej, poprawa czytelności artykułu i nowe obrazki).
Przed opisaniem Leganzy warto wspomnieć o pewnym nieco zapomnianym prototypie z 1990 roku - Jaguarze Kensingtonie. Został on zaprojektowany przez firmę ItalDesign jako model S-Type. Z zewnątrz Kensington przypomina nie tylko Leganzę (bok), ale również Skodę Octavie I oraz Daewoo Nexie (przód). Kokpit Jaguara jest oryginalny i charakterystyczny. We wnętrzu przeważa skóra oraz prawdziwe drewno. Pod maską Kensingtonia znajdował się dosyć duży bo 5,3 litrowy dwunastocylindrowy silnik benzynowy. Stylistyka Kensingtona była bardzo nowoczesna jak na tamte czasy, bowiem w 1990 roku samochody były raczej kanciaste i miały proste linie. Daewoo odkupiło od Jaguara ten projekt, chociaż tak naprawdę Leganza niewiele odziedziczyła po Kensingtonie. Przód został zupełnie zmodyfikowany. Podobieństwa można się doszukać w linii bocznej (przy słupku C). Leganza jest krótsza od pierwowzoru, bowiem Jaguar ma 4896 mm długości, a Leganza niecałe 4700 mm. W ten oto sposób z prestiżowego Jaguara zrobił się nieprestiżowy samochód z kapustą na masce. Rzecz jasna, poza nieco podobnym designem, oba te auta nie mają ze sobą nic wspólnego. |
|
Prace nad samą Leganzą rozpoczęły się jesienią 1993 roku. Daewoo chciało w ciągu kilku lat stworzyć dobre auta w klasach: C, D oraz E. W tym celu rozpoczęto prace nad Lanosem, Nubirą i właśnie Leganzą. Po przemyśleniu tego aby produkować seryjnie luksusową limuzynę rozpoczęto dalsze etapy pracy nad V100 (nazwa robocza Leganzy). Zaprojektowanie ostatecznego wyglądu Leganzy zajęło tylko 3 miesiące (lato 1994), ponieważ ItalDesign bazował właśnie na Kensingtonie. Widoczny na zdjęciu szkic to jeden z wielu ostatecznie odrzuconych projektów, co ciekawe także wykonany przez ItalDesign. Przez następne 2 lata budowano i testowano wiele prototypów (głównie pod względem bezpieczeństwa). Testy drogowe rozpoczęły się w maju 1995 i skończyły dokładnie rok później. Wczesne testowe egzemplarze można było rozpoznać po innym wzorze alufelg, który nigdy nie był dostępny seryjnie. Ostatecznie Leganza gotowa do produkcji była w lutym 1997 roku. |
|
Swój debiut w Korei Leganza miała podczas targów motoryzacyjnych Seul Motor Show 1997. W Europie natomiast zadebiutowała na targach w Barcelonie (również w 1997 roku) u boku nowych Lanosów oraz Nubir I. Zainteresowanie Leganzą było sporo i wiele ludzi mówiło że to bardzo ładny samochód. Leganza (w Polsce) do 1999 roku była flagowym modelem Daewoo, choć tę zaszczytną funkcję miał przejąć jeszcze w 1998 roku ponad pięciometrowy Shiraz, który niestety pozostał prototypem. Początkowo Leganza była produkowana tylko w Korei (Bupyong) ale już w 1998 roku produkcje rozpoczęto w Rosji (jako Doninvest Kondor). W październiku 1997 w Polsce na Żeraniu rozpoczął się montaż w systemie SKD, gdzie do 2001 roku zmontowano nieco ponad 4000 egzemplarzy. Nazwa ''Leganza'' to połączenie dwóch włoskich słów - elegante i forza czyli elegancja i siła. Dosłownie znaczy to siła elegancji, ale hasło reklamowe Leganzy brzmiało ''dyskretna elegancja''. Kod wewnętrzny Leganzy to V100. Współczynnik powietrza Leganzy wyniósł 0,32 Cx. Taki sam wynik uzyskała nieznana w Europie Daewoo Arcadia. |
|
Leganza (podobnie jak większość Daewoo) nie została poddana testom zderzeniowych przez instytucję Euro NCAP, co nie oznacza że nie odbyły się żadne testy z jej udziałem. Instytucja ANCAP po zderzeniu czołowym Leganzy przyznała jej 2 gwiazdki (tak jak w przypadku Nubiry II). To nie jedyne próby. Leganzy były testowane pod różnymi kątami: zderzenie czołowe, boczne, tylne. Na zdjęciu (srebrna Leganza) zderzenie boczne wykonane w 2001 roku przez instytucje NHTSA. Wszystkie testy odbywały się w prędkościach od 55 do 64 km/h. Wszystkie testowane pod względem bezpieczeństwa Leganzy były wyposażone w dwie poduszki powietrzne. Oczywiście również Daewoo wykonało całe mnóstwo testów zderzeniowych swojego produktu. W prospektach jednak pokazany jest test zderzeniowy tylko jednej z nich (niebieska Leganza przy zderzeniu czołowym), co doskonale widać na obrazku obok. |
W całej Europie Leganza (razem z Lanosem i Nubirą) była oferowana od 1997 roku. Cała ta gama była hucznie pokazywana aż trzykrotnie: najpierw w Barcelonie, potem we Frankfurcie a następnie w Polsce - wszak wprowadzenie na rynek niemal w tym samym czasie trzech nowych konstrukcji z różnych segmentów było niemałym wyczynem. Najpóźniej nowe modele zawitały do USA bo dopiero w sierpniu 1998 roku. Leganza nigdy nie zdobyła znaczącej popularności (z wyjątkiem naszego kraju i Korei). W sumie w koreańskim zakładzie wyprodukowano nieco ponad 330 000 sztuk tego modelu. |
|
W latach 1998-2000 w Rosji Leganzę sprzedawano pod nazwą Doninvest Kondor - był znacznie słabiej wyposażony niż nawet polskie Leganzy. Często na jego pokładzie nie było nawet poduszki powietrznej kierowcy i zazwyczaj na pokładzie Kondorów była welurowa tapicerka. Kondor był oferowany w wersji wyposażenia SX i CDX. Popularniejsza jednak była odmiana SX. Dziś spotkanie Doninvesta Kondora (zarówno w ogłoszeniach jaki i na ulicy) jest bardzo trudne, podobnie jak w przypadku Assola (Lanos) i Oriona (Nubira I). |
W okresie 1997-1999 (tylko) w Korei powstało kilka prototypowych Leganz. Każda z nich była pomalowana na biało. Przyjęło się że taka Leganza nazywa się Leganza NGV. Tylko jeden egzemplarz został pokazany na targach. Były to targi w Korei - Seul Motor Show 1997. Leganza NGV stała (obok również prototypowego) Shiraza. Ciężko powiedzieć co siedziało pod maską, ewentualnie w bagażniku Leganzy NGV, ponieważ nie zachowały się o niej żadne informacje. Wnętrza tych Leganz NGV też były najprawdopodobniej bardzo zmodyfikowane i możliwe że nie miały tylnej kanapy. Na większym zdjęciu widać jedną z takich Leganz podczas pokazu elektrycznych samochodów w Korei. Był to pokaz zamknięty i tylko nieliczni mogli w nim uczestniczyć. Na tym pokazie pojawiły się też między innymi niebieski Daewoo DEV 5-5 (widać kawałek na zdjęciu) oraz Kia Sportage. |
|
W Leganzach (ale nie tylko, również w Daewoo Tacumach) były dwa rodzaje atrapy chłodnicy. Atrapa na górnym zdjęciu występowała od 1997 do 2000 roku na całym świecie, natomiast grill z dolnego zdjęcie wszedł na rynek w początkiem 2000 roku i oferowano go do 2002 (tutaj wyjątkiem była Korea, bo taka atrapa mogła tam występować już od 1998 roku). Zmiany były wyłącznie czysto kosmetyczne. |
Okazuje się, że nie były to jedyne kombinacje atrap chłodnicy dla tego modelu. Jednak ten trzeci grill (na zdjęciu) pojawił się dopiero w 2001 roku i tylko w Korei. Ściślej rzecz biorąc w 2001 roku pojawiła się tam taka właśnie odmiana i była produkowana przez rok (równolegle z "normalnymi" wersjami grilla). Najciekawsze w tej Leganzie było jednak wnętrze, a konkretniej deska rozdzielcza. Kierownica pochodziła z Nubiry II/ Tacumy, tarcze prędkościomierza były białe a elementy które zazwyczaj w Leganzach są wykończone pseudo drewnem zostały zastąpione plastikiem który z wyglądu przypomina szary granit. Koreańskie Leganzy były dostępne w pięciu wersjach wyposażenia. Najbogatsza to 2.0 Ultra. Potem nieco biedniejsza 2.0 DOHC oraz SOHC następnie (najsłabiej wyposażone, choć i tak lepiej niż wiele polskich Leganz) 1.8 DOHC i SOHC. Pierwsze trzy miały na pokładzie między innymi: ABS i TCS (Leganza była jedynym modelem Daewoo do roku 2000, który miał taki system, nie licząc wyrobów Ssang Yonga), 15' felgi, soczewkowe halogeny, Radio z CD i jeszcze kilka innych rzeczy. Biedniejsze wersje (1.8 DOHC, SOHC) nie miały między innymi TSC. Po 2000 roku właśnie sytuacja dotycząca wyposażenia nieco się zmieniała... |
|
...Ponieważ pojawiają się nowe odmiany Leganzy. Niestety to miejsce tylko w Korei w latach 2000-2002. Nazwy tych odmian widać na obrazku obok. Po kolei: rozpocznijmy od wersji Black & White. Wersja ta była oferowana tylko w 2000 roku. Leganza w tej wersji mogła być polakierowana (jak sama nazwa mówi) albo na biało albo na czarno. Czym jeszcze się wyróżniała? Przede wszystkim miała dokładki na przednim i tylnym zderzaku (tylny zderzak na dole przypomina nieco ten od Lanosa Sport). Dodatkowo posiadała progi boczne i sprawiała wrażenie obniżonej (chociaż wcale obniżona nie była). Ponadto lampy miała przyciemniane, grill lakierowany w kolor nadwozia (a więc albo czarny albo biały) oraz nowy (tylko jeden) wzór alufelg. Kolejna wersja to Millennium Special. Jak nazwa wskazuje jest to jakaś specjalna odmiana, ale niestety nie wiem nic na jej temat, ponieważ sądząc po zdjęciach nie ma tam nic takiego co by wyróżniało tę wersję od normalnej Leganzy. Kolejna to Leganza Taxi a więc koreańskie Leganzy specjalnie przystosowane do robienia za taksówki. Ostatnią odmianą jest odmiana Upgrade (1998-1999). Upgrade zawsze było reklamowane przy obecności silnika 2.2 pod maską. |
Kokpit Leganzy jest bardzo charakterystyczny i został on zaprojektowany od podstaw. Posiada wiele przetłoczeń i zaokrągleń. Jest on elegancki i nie jest przeładowany przyciskami. Na pierwszy rzut ona widać długą kratkę od nawiewu cofniętą w tył oraz zegarek, jakby został wepchany. Europejska Leganza była dostępna w dwóch wersjach wyposażenia - SX oraz CDX. Odmiana SX ma standardowo na pokładzie (bazując na prospektach): halogeny, elektrycznie ustawiane i ogrzewane lusterka zewnętrzne, przyciemniane szyby, regulację kierownicy w pionie, elektrycznie regulowane szyby z przodu i z tyłu, ABS (bez TCS), dwie poduszki powietrzne, radioodtwarzacz, obrotomierz, antenę elektryczną, welurową tapicerkę czy takie drobnostki jak zegarek cyfrowy i centralny zamek. Odmiana CDX natomiast oferowała standardowo jeszcze: system TCS do ABSu, wspomaganie kierownicy uzależnione od prędkości. Klimatyzacja była dostępna tylko za dopłatą (nie zależnie od tego czy to SX czy CDX), natomiast automatyczną skrzynię biegów można było zakupić opcjonalnie tylko do wersji CDX - podobnie jak skórzaną tapicerkę. Amerykańskie Leganzy mogły być doposażone w tempomat. Ciekawostką jest wersja SE, występująca tylko w USA i obejmująca około 80% wszystkich amerykańskich Leganz, a więc była to odmiana niezwykle popularna. Nie miała nawet halogenów, ale mimo to na pokładzie były dwie poduszki powietrzne. |
|
Leganza była jedynym modelem w Polsce (nie licząc Musso, Korando i Chairmana) w którym można było mieć automatyczną skrzynię biegów. Wnętrze Leganzy jest całkiem przestronne i ładne. Na drzwiach są eleganckie przetłocznia, na których znajduje się panel sterowania szybami i lusterkami. Leganza była oferowana w dwóch kolorach skórzanej tapicerki: czarno-szarej lub beżowej (zależało to od rocznika). Obie były oferowane w Polsce. Miejsca na nogi w Leganzie jest sporo, na głowę też, chociaż bardzo wysocy pasażerowie mogą narzekać. Fotele w Leganzie są wygodne i całkiem dobrze trzymają. Dużą wadą w Leganzie jest słabe wyciszenie wnętrza (chociaż jest ono i tak znacznie lepsze niż w Nubirze I). Elegancka Leganza jest samochodem raczej czteroosobowym. Trzej pasażerowie z tyłu nie mogą liczyć na komfortowe warunki. Lepszym pomysłem jest rozłożenie tylnego podłokietnika wbudowanego w kanapę. |
|
Opisując silniki oferowane w Leganzie zacznę od tych europejskich. W Polsce (i większości Europy) przez niemal pół roku oferowano tylko jedną jednostkę benzynową - 2.0 16V (DOHC). Nieco później wprowadzono silnik 2.2 16V. W Korei sprawa miała się nieco inaczej. Tam od razu weszły dwa (a nie jeden) silniki. Pierwszy z nich to 2.0 16V oferowany również w Europie, a drugi to silnik nigdy niemontowany w europejskich Leganzach - 1.8. Sprawa jednak się komplikuje, bo zarówno 1.8 jak i 2.0 były dostępne jako DOHC jak i SOHC. Jednostka 2.2 16V (DOHC) w Korei została wprowadzona na początku 1999 roku. Zarówno w Europie jak i w Korei, najpopularniejszy był silnik 2.0 16V (DOHC). Wyjątkiem jest USA - tam od 1998 do 2002 roku Leganzy występowały tylko z silnikami 2.2. Duża wadą było to że wszystkie te jednostki były benzynowe oraz bardzo paliwożerne. W Leganzach nigdy nie montowano diesla. Z kolei zaletą jest ich bezawaryjność oraz duża tolerancja na LPG. Wiele osób narzeka że Daewoo nie zdecydowało się na wprowadzenie do Leganzy rzędowej szóstki. |
Bagażnik Leganzy może pomieścić 411 litrów. Dużą wadą jest to że zawiasy wnikają do wnętrza bagażnika, co może uszkodzić bagaż. Próg załadunku jest stosunkowo niski. Nadkola nie wnikają bardzo do wnętrza bagażnika (tak jak to ma miejsce w Nubirze I). Leganza ma składaną kanapę (60/40) oraz otwór który nieco powiększa możliwości załadunkowe. Niestety uzyskanych wówczas 712 litrów nie można w pełni wykorzystać, ponieważ otwór ten ma dosyć nieregularne kształty. Na co dzień ten otwór jest raczej niepotrzebny. Przydaje się on wtedy, gdy na przykład trzeba zabrać ze sobą narty czy inną długą i wąską rzecz. |
|
Leganza nie została poddana tuningowi stylistycznemu przez żadną z firm które się tym zajmują (mam tu na myśli takie firmy jak Orciari czy Cobra). Co nie przeszkadza w tym żeby samemu sobie Leganzę subtelnie i ze smakiem ztuningować. Wiele osób tak właśnie robiło szczególnie w Korei i odziwo w USA. W Polsce raczej mało jest dobrze i gustownie ztuningowanych Leganz. Widoczna na zdjęciu Leganza to koreańska nieco ztuningowana Leganza w wersji Black & White, którą opisywałem wyżej. |
Bezpośrednim następcą Leganzy jest Daewoo Evanda (w Korei Magnus). W skrócie o Evandzie: w 2002 roku Daewoo zaprezentowało prototyp o nazwie V222. Wyglądał on niemal identycznie jak dzisiejszy Magnus/Evanda tylko miał inne felgi. W tym samym roku, jesienią do sprzedaży trafiła europejska Evanda. W USA w 2001 roku pokazano koreańskiego Magnusa (bez żadnych zmian) a rok później Evandę wyglądającą już jak amerykański samochód (boczne obrysówki). Auto było przyozdobione napisem ''New Leganza''. Ostatecznie jednak z jakichś przyczyn w 2003 roku zadebiutował samochód o bryle Evandy, ale pod nazwą Suzuki Verona. Być może dlatego że upadające Daewoo już przestało walczyć o klientów za oceanem. Tak czy siak ten samochód i tak nie odniósł sukcesu w USA. W Polsce Daewoo Evanda była niedostępna, a innych krajach europejskich (np. Niemcy) poniosła klęskę i już w 2004 roku jej sprzedaż była bardzo mizerna. |
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Informacje w pigułce:
1993 - Pierwsze projekty V100
1997 - Debiut Leganzy w Korei i w Europie
1998 - Debiut odmiany Upgrade w Korei, debiut Leganzy w USA
2000 - Debiut odmiany Black & White w Korei
2002 - Zakończenie produkcji i sprzedaży Leganzy na całym świecie
2002 - Rozpoczęcie produkcji następcy Leganzy (w Korei następca zadebiutował w 1999 i był oferowany równolegle)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
HEADER
To by nic nie dało, ale z pewnością, popularność Leganzy byłaby większa.
Tak, pisane przez dwa ''s''
Natomiast niestety nie znam jej dokładnego wyposażenia, gdyż informacje na jej temat są szczątkowe.
Tak wygląda jej logotyp: www.darewnoo.pl/ad/logos/Ambassaror.png
Wg danych z prospektów, manual od 10 do 12 a automat od 11 do 13, ale to wszystko na papierze...
Z tym Ambassadorem to nie do końca wiadomo jak to było. Próbuję znaleźć jakieś oficjalne informacje o tej wersji...
Szyberdach był opcjonalny w Niemczech i innych krajach, a w Polsce niedostępny.
Co do radia, nigdy takiego nie widziałem zamontowanego seryjnie w Leganzie.
Nie tylko w Niemczech. Całej Europie Zachodniej. Najpierw jako Daewoo (2002), potem GM Daewoo (2003-04) a potem już Chevrolet. Także i w Polsce i Europie Zachodniej równolegle były już sprzedawane jako Chevrolet.